Jest rok 2003. Właśnie założyłam swojego pierwszego bloga na blog.pl. Opublikowałam kilka pierwszych słów i uznałam, że… potrzebny mi nowy wygląd bloga.
2003 to był ten rok, kiedy Internet był jeszcze na korbkę. Trzeba było wdzwonić się modemem na numer 0202122, a każde 3 minuty połączenia po godzinie 16.00 kosztowały 33 grosze (bo przed 16 kosztowały dwa razy więcej). Pisanie wpisów odbywało się zupełnie off-line. W notatniku. Mając gotowe dzieło, łączyłam się na kilka sekund z Internetem, wklejałam treść wpisu do okienka i dumnie klikałam: Opublikuj!
Czemu w ogóle o tym mówię?
Mój pierwszy szablon na bloga
Mój pierwszy szablon na bloga napisałam samodzielnie. Niezbyt dumna z siebie, muszę się przyznać, że to głównie dlatego, że… Nie miałam pojęcia, że istnieją gotowe skórki, które można sobie pobrać całkowicie za darmo. (Hej! Wtedy jeszcze nikt nie myślał o zarabianiu na nastoletnich blogerkach!)
TAK! Moja niewiedza i kieszonkowe niepozwalające na godziny researchu w płatnym Internecie doprowadziły mnie do zostania front-end developerem!
Moja mama, korzystając ze służbowego dostępu do Internetu, ściągnęła mi słynny KursHTML.boo.pl, a ja przestudiowałam go od Co to są znaczniki HTML? do W jaki sposób wstawić na stronie WWW odnośnik?.
Rozdział: Czego unikać, aby Twoja strona WWW nie odstraszała internautów? musiał wtedy jeszcze nie istnieć… Tak mi się przynajmniej wydaję, kiedy dzisiaj zaglądam do WebArchive i widzę to:
Ten wygląd bloga i to tło w gwiazdki do dzisiaj śni mi się po nocach :’D Ale jak widać na załączonym obrazku musiałam być z siebie bardzo duma.
Własny serwis z szablonami
Nie potrzebowałam zbyt wiele czasu, żeby odkryć, że zabawy z HTMLem sprawiają mi nawet więcej radości niż pisanie wpisów na bloga.
Bywały czasy, w których na mojej stronie częściej zmieniał się wygląd niż pojawiały się nowe wpisy.
Moja nadproduktywność szablonowa doprowadziła w końcu do stworzenia serwisu z szablonami. Razem z Fiolką, moją przyjaciółką z gimnazjum, założyłyśmy poważną firmę oferującą skórki blogowe w zamian za… wpis w księdze gości.
Nowy motyw na blogu
Dzisiaj bawię się HTMLem zawodowo. Poświęcam mu dużo więcej czasu niż pisaniu nowych notek na bloga, ale wciąż… Używanie tego samego motywu na stronie od czasu przeprowadzki na WordPress, zupełnie nie leży w mojej naturze. Nastał więc ten moment.
Pora odświeżyć wygląd bloga.
Z wersji z romantyczną huśtawką w tle
przechodzimy do biało-białego motywu z ogromnymi zdjęciami.
Czy nowy wygląd czerpie z najważniejszych trendów webdesignu roku 2018? Nie.
Zrobione jest lepsze od doskonałego
Ten konkretny motyw zaczęłam dłubać jakieś 3 lata temu i służył mi jako mini-battlefield do zapoznawania się z CSS Gridem, fragmencikami JSa i Facebookowym Open Graphem.
Kilka miesięcy temu, kiedy wróciłam do regularnego pisania, postanowiłam, że trzeba też odświeżyć wygląd bloga. No więc…
W wolnych chwilach dzióbałam w moim bitewnym motywie, dodawałam nowe rzeczy, usuwałam inne, przeredagowywałam teksty po 200 razy, poprawiałam wszystkie szczególiki bez końca, aż w końcu… Z pełną mocą dotarło do mnie powiedzenie Pani Swojego Czasu:
Zrobione jest lepsze od doskonałego.
No i jest.
Zhejtuj nowy wygląd bloga
Teraz pora na Ciebie! Powiedz, co w nowym wyglądzie jest kompletnie beznadziejne, co się rozjeżdża, gdzie się nie wczytuje i jak bardzo nie działa na Twojej komórce.
Serio. Daj znać, co myślisz. Oceń nowy wygląd bloga.
Z ogromną radością przyjmę wszystkie pozytywne komentarze i z miłą chęcią poprawię wszystko, co może być nie tak. Napisz!
Skomentuj:
A czy z nowym wyglądem, wznowi się też aktywność?
Jak to wznowi?! Przecież ja od października publikuję co tydzień. Nie licząc ostatnich dwóch tygodni, kiedy byłam tak zasmarkana, że nawet nie chciałam myśleć o kreatywności ;)
@spexpl:disqus chyba nie ten blog ;-))
@bobiko:disqus @Katarzyna Janoska - anoriell:disqus Ten blog, tylko powietrzy szczerze nie ta kategoria, ja czekam na bardziej techniczne wpisy https://katarzynajanoska.pl/category/technologie/
Nie wspominając już o inny blogu, gdzie autor mógłby też wznowić działalność :P
Uu zbyt wielu technicznych wpisów to bym się nie spodziewała. To znaczy technicznych w sensie narzędzi, jakich używam ależ owszem, ale tutoriali WordPressowo front-endowych to nie do końca.
Tak dużo zajmuję się tym w pracy, że na moim ukochanym blogu chciałabym od tego trochę odpocząć ;)
A tajemniczego pana @jakubmilczarek warto jeszcze trochę ponamawiać. Nie wiem, czy na bloga, ale może jakieś wideo? ;)
Nie ważne, czy to będzie statyczny czy dynamiczny content, ważne by się pojawił. Ale mu coś nie idzie.
Choć inny blog z WP wrócił i to właśnie z materiałami video, ale ja chyba preferują treść pisaną.
@spexpl:disqus Mówisz o Agnieszce Bury, czy mamy jeszcze jakiś wielki powrót? :)
No to krok do przodu :)
phi, a ja zmienilem wyglad bloga kilka dni temu i nikomu o tym nie powiedzialem :)
No widzisz? I teraz nikt o tym nie wie! :D
Dodałbym półprzezroczyste ciemne tło pod tytułem tegoż wpisu. bo ledwie widać to, co jest napisane.
Dzięki za uwagę :) Coś pokombinuję, bo faktycznie na jasnych obrazkach jest dość słabo.
Ładny. :D
Ale spłakałam się przy fragmencie o poważnej firmie :D ❤️
No ale co? Nie była to poważna firma? Miałyśmy stronę i marketing i jasny podział zadań. Jak patrzę na dzisiejsze grupy na fejsie dla przedsiębiorczych kobiet, to my wtedy w gimnazjum miałyśmy więcej niż niejedna z nich dzisiaj. Tylko z tą zapłatą było tak sobie :D :D Ale spoko. Jakbyśmy to pociągnęły dalej na zaufaniu stałych klientów, to wprowadziłoby się wersje premium tych szablonów ;’D