Biegnę przez ciemny, wilgotny las. Wszystko pachnie mokrą ziemią i wieczorną mgłą. Jedynym źródłem światła jest malutka pomarańczowa czołówka, której zaraz padnie bateria. Nie jestem sama. Przez kłujące krzaki przedziera się ze mną dwóch znajomych. I nagle… Zatrzymujemy się. Słychać szelest liści i ujadanie psa z pobliskiej wioski. Na drzewie przed nami widzę mały odblaskujący punkcik. Zwycięstwo! Już wiem, że skrzynka, której szukamy po nocy prawie jest w naszych rękach.
Uwierzysz, że to scenariusz całkiem udanego wieczoru ze znajomymi, a nie obrazki z horroru klasy G? W poprzednim wpisie: Rusz się! – OpenCaching, czyli szukanie skarbów po pracy pisałam o tym, że uwielbiam bawić się w poszukiwanie skarbów i że to megaopcja na alternatywne spędzanie czasu ze znajomymi. Nawet w środku tygodnia.
Dzisiaj odpowiem na kilka pytań, które prawie zawsze padają z ust znajomych, kiedy opowiadam o mojej pasji. OpenCaching – najczęściej zadawane pytania, albo bardziej informatycznie: Opencaching FAQ. Ruszamy!
OpenCaching – miejskie poszukiwanie skarbów
Geocaching lub OpenCaching to gra miejska w poszukiwanie skarbów. Gra powstała dokładnie wtedy, kiedy wojsko udostępniło GPS do użytku prywatnego. Jej twórcy czerpali inspirację z pirackich map skarbów. Piraci zaznaczali miejsce ukrycia skarbu wielkim czerwonym iksem. My mamy koordynaty GPS. Pod koordynatami znajdziesz prawdziwą fizyczną skrzynkę OpenCaching.
Czym jest skrzynka OpenCaching?
Skrzynka OpenCaching to nie do końca wielka piracka skrzynia ze skarbami… Zazwyczaj jest to plastikowe pudełko śniadaniowe, albo obklejone taśmą izolacyjną pudełko po tabletkach musujących, albo czarne opakowanie po kliszy, albo mikroprobóweczka Epperndorfa.
Największa skrzynka jaką znaleźliśmy była wielkości trumny. W sumie… Była trumną.
Nawet wrzuciłam film na mój Instagram:
Ale to już inna historia… Najmniejsza keszynka jaką trzymałam w rękach była wielkości paznokcia u najmniejszego paluszka.
Kesze mają przeróżne wielkości i w związku z tym mieszczą się w nich różnego typu skarby.
Co znajdę w skrzynce OpenCaching?
- Logbook
- Zeszycik, notesik lub zwitek papieru, w którym musisz zapisać swoją wizytę. Najczęściej wpisuje się tam datę i nicki osób, które właśnie dorwały skarb. Bardziej zaangażowani keszerzy mają swoje naklejki lub pieczątki. Wpis do logbooka najczęściej jest „warunkiem koniecznym do zaliczenia skrzynki”. Co w prostych słowach oznacza, że zobaczenie skrzynki nie wystarczy, żeby uznać, że się ją znalazło – trzeba jeszcze dobrać się do fizycznego logbooka i zostawić po sobie ślad.
- Ołówek
- Bardzo często założyciele skrzynek dorzucają do pudełka ołówek lub długopis, żeby ułatwić znalazcy wpisanie się do logu. Dobrym zwyczajem jest zastruganie znalezionego ołówka, jeśli ten już ledwo pisze.
- Certyfikaty
- Często na pierwszych znalazców czekają piękne certyfikaty wynagradzające refleks i pionierskie poświęcenie. Po jakimś czasie można zebrać niezła kolekcję takich „certów”
- Fanty na wymianę
- Najprawdziwsze skarby. Utarło się, że z fantów w skrzynkach najbardziej cieszą się dzieci, więc zazwyczaj są to różnej maści zabawki. Od maskotek, przez lalki, figurki z jajek niespodzianek, po spinki do włosów i breloczki, chociaż zdarzają się skarby, które niejeden dorosły chciałby ze sobą zabrać.
- Musisz jednak pamiętać, że skrzynki geocachingowe to nie do końca pirackie skarby i kryjówki nie wolno ograbić do cna i sobie pójść. Najważniejsza zasada dotycząca fantów to: Weź co tylko chcesz, ale zostaw w skrzynce coś o podobnej wartości, żeby kolejni znalazcy również mogli się cieszyć znaleziskiem.
- Geokrety
- Rodzaj fantów nie do końca na wymianę. Są to zabawki z przyczepionymi karteczkami z numerem identyfikacyjnym. Takie zabawki przenosimy między skrzynkami, a na stronie: geokrety.org możesz śledzić ile taka zabawka już przejechała i gdzie już była. Ja puściłam w świat jednego GeoKreta: GeoŚmieciarkę, która przejechała już 2495 km!
Co mam zrobić ze skrzynką, kiedy ją znajdę? Mogę ją zabrać do domu?
Po znalezieniu skrzynki musisz dostać się do logbooka i wpisać do niego. Czasami trzeba zapamiętać hasło potrzebne do logu internetowego.
Możesz powymieniać się fantami, wrzucić lub zabrać GeoKrety, wziąć sobie certyfikat i… Odłożyć skrzynkę na miejsce dokładnie tak jak była. Lub lepiej jeśli ewidentnie wypadła z pierwotnego miejsca ukrycia, albo wiatr rozwiał jej prawdopodobne pierwotne maskowanie.
Naprawdę. Odłóż skrzynkę tak, żeby postronni ludzie nie mogli się zorientować – to bardzo ważne. Po szybkim spojrzeniu na mapę swojej okolicy przekonasz się, że codziennie mijasz jakieś skrzynki i czy jakaś rzuciła Ci się w oczy i aż zachęcała, żeby sprawdzić co to? No właśnie. Niech nadal pozostaną niewidzialne, dla tych, którzy chcieliby je ze sobą zabrać i popsuć innym zabawę.
Na końcu, zasiasz do komputera/tabletu/komórki i zapisujesz swoją wizytę w internetowym logu. To właśnie stąd wszyscy wiedzą ile osób znalazło daną skrzynkę, jak jest oceniana i czy wszystko z nią w porządku.
Kto może szukać skrzynek OpenCaching?
Każdy. Załóż konto w jednym z serwisów skrzynkowych (o których piszę poniżej) i ruszaj w teren!
Gdzie schowane są skrzynki OpenCaching?
W 90% przypadków skrzynki schowane są w ciekawych miejscach w Twojej okolicy. Niedaleko atrakcji turystycznych, ładnych parków, ciekawych pomników, czy znanych miejsc w okolicy. Każdy kesz niesie ze sobą nie tylko skrzyneczkę z fantami, ale też ciekawą historię.
Nie raz zdarzyło nam się jechać do obcego miasta i zwiedzać je nie z przewodnikiem, ale z listą keszy do zgarnięcia – one pokazywały ciekawsze miejsca niż jakikolwiek przewodnik. A i w Łodzi odwidzieliśmy dzięki keszom mnóstwo miejsc, o których nigdy byśmy się nie dowiedzieli gdyby nie skrzynka skitrana niedaleko.
Kto chowa kesze?
Dokładnie Ci sami ludzie, którzy ich szukają.
Każdy może założyć skrzynkę, ale jest taki dobry zwyczaj, żeby najpierw trochę ich znaleźć, żeby złapać o co z tym sportem chodzi, a dopiero potem dokładać swoją cegiełkę do gry. Wedle zasady: „Zakładaj takie skrzynki jakie sam chciałbyś znaleźć”, najpierw musisz wiedzieć jakie kesze lubisz znajdować, żeby wiedzieć jakie chcesz zakładać ;)
Skąd mam wiedzieć gdzie są skrzynki?
Mapy skarbów są dwie:
Geocaching.com
To serwis geocachingowy, który powstał jako pierwszy na świecie. W 2000 roku. Serio. 17 lat temu.
Geocaching.com ma jeden zarząd, jedną stronę internetową, jedną wyszukiwarkę i jeden regulamin dla całego świata. Za tym serwisem stoi prawdziwa komercyjna firma, ma oficjalny sklep, zastrzeżony znak towarowy i konta premium.
Geocaching jest bardzo popularny na całym świecie. W Polsce trochę mniej… Zakładam, że w dużej mierze przyczynia się do tego regulamin nie do końca dostosowanych do polskich realiów…
Na przykład, żeby założyć skrzynkę koniecznie trzeba mieć zgodę właściciela budynku/posesji (wiadomo: w USA własność prywatna jest święta), tymczasem konia z rzędem temu, kto dojdzie własności kamienic w Warszawie…
I chyba właśnie przez całą tą oficjalną otoczkę w Polsce społeczność geocaching.com jest jakaś taka… mniej.
OpenCaching.pl
Ale! Jest też OpenCaching. Tak samo jak jego starszy brat, ten serwis powstał w USA, ale jak sama nazwa wskazuje jest bardziej otwarty. Każdy kraj rządzi się po swojemu, ma swoje mapy, swoje strony, swoje regulaminy i swoje dobre zwyczaje. Zarządy każdej wersji OC wybierane są przez społeczność – tutaj wszyscy się znają! Regulamin też konsultowany jest ze zwykłymi śmiertelnikami, dzięki czemu zasady na OpenCaching.pl są dużo bardziej liberalne i budowane w oparciu o zdrowy rozsądek, a nie wydumane przepisy.
W Polsce społeczność OC jest bardzo bardzo bardzo rozbudowana. Liczba keszy na każdym kroku też robi wrażenie. No i… Mamy geościeżki, czyli zbiory skrzynek, które układają się w projekt, za zdobycie którego w Twoim profilu dumnie widnieje odznaka. Więcej o geościeżkach dowiesz się z mojego wpisu o genialnym projekcie Nefryta: Łódzkie jest piękne.
Ja zdecydowanie jestem bardziej związana z OpenCachingiem, chociaż parę keszy z geocaching.com też mam na koncie. Zwłaszcza tych zagranicznych.
Czego używać do szukania skrzynek?
Najłatwiej zacząć od zainstalowania na smartfonie appki: c:geo
Obsługuje i OpenCaching, i Geocaching. Co ważne: pozwala na zapisanie skrzynek i map offline – czyli wszystko co potrzebne na start.
C:geo jest super, ale mnie szybko przestało wystarczać, więc skomponowałam swój zestaw aplikacji przydatnych podczas szukania skrzynek. Zestaw jest na tyle rozbudowany, że postanowiłam poświęcić mu cały osobny wpis.
Idziesz szukać?
Udało mi się tym OpenCaching FAQ rozwiać Twoje wątpliwości i wzbudzić ciekawość? Chcesz znaleźć jakąś skrzynkę?
Skomentuj: