Byłam, widziałam i jak wszyscy uczestnicy – jestem zwycięzcą WordCamp Wrocław 2013! :)
Była to dla mnie pierwsza pełnowymiarowa konferencja poświęcona WordPressowi. Wcześniej miałam okazję uczestniczyć w WordUp Kraków i nawet wygłosić tam prezentację. WordCamp jest jednak imprezą dużo większą i odbywającą się jeden raz w roku.
Na tegorocznym WordCampie niesamowicie mi się podobało. Na ogromne podziękowania zasługują przede wszystkim organizatorzy imprezy: Marcin Andrzejewski, Agnieszka Bury, Krzysiek Dróżdż, Wojtek Równanek, Katarzyna Świderska, którzy koncertowo wywiązali się ze swoich zadań i wszystko dopięte było na ostatni guzik!
Zdecydowana większość wykładów była ciekawa i można było z nich wyciągnąć warte zapamiętania wnioski, dowiedzieć się czegoś zupełnie nowego lub zwrócić uwagę na coś nad czym wcześniej nie było okazji się zastanowić… Moje zdanie na temat poszczególnych prelekcji jest bardzo podobne do tego przedstawionego przez Jakuba na jego blogu, więc postanawiam się nie powtarzać ;)
Oprócz wykładów tegoroczny WordCamp niósł ze sobą jednak kilka innych wartości, dla których zdecydowanie warto było się tam wybrać.
Na pierwszym miejscu bezapelacyjnie wymienię porywające dyskusje na tematy około WordPressowe prowadzone w każdej wolnej chwili z współuczestnikami imprezy. Właściwie czasami nie miało znaczenia, czy właściwą jest ta chwila pomiędzy wykładami przy filiżance kawy, czy może ta w samym środku wypowiedzi prelegenta – niektóre kwestie były bardziej palące niż cokolwiek wokół ;)
Bardzo sympatyczne wrażenie pozostawiło po sobie wspólne noclegowanie z innymi uczestnikami konferencji. Sam Wrocław, w którym również byłam po raz pierwszy wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie, jednak najważniejsze były Spotkania Pomiędzy. Before- i Middleparty, które dawały niepowtarzalną okazję, aby porozmawiać na luzie z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, a z którymi ze względu na odległość nie tak łatwo spotykać się na co dzień!
Podsumowując: brawo dla organizatorów, wielkie dzięki dla współuczestników i mam nadzieję do zobaczenia już niedługo!
Skomentuj:
Hej. Ja zupełnie offtopikowo. :)
W trakcie middleparty Ludwik robił zdjęcia moim aparatem i znalazłaś się na paru z nich. Pingnij do mnie na FB albo mailem, to Ci podeślę, jak skończę je przeglądać. :)
Na pewno się zgłoszę wcześniej dając chwilę na przejrzenie ;)
Myślę, że takie imprezy są bardzo potrzebne – i główną wartością są tak naprawdę te rozmowy w kuluarach, networking. Przynajmniej dla mnie.
Rzeczywiście WordCamp była bardzo udany! Osobiście najbardziej będę wspominał niekończące się dyskusje na tematy wszelakie :)
Trudno byłoby wyczekiwać następnego WordCampa w Bydgoszczy, ale na szczęście już niedługo WordUP Łódź i WordUP Kraków!