Zupa meksykańska to bardzo dobra opcja na pożywny obiad jednodaniowy. Niby tylko zupa, a jednak składa się głównie z mięsa i fasoli, a więc można się nią najeść do syta.
Ta kolorowa zupa dołącza do mojej listy bardzo praktycznych dań jednogarnkowych. Po całym gotowaniu do zmywania zostaje jedynie deska do krojenia, nóż, miseczki i łyżki. Legendy głoszą, że dla kawalerów danie jednogarnkowe oznacza takie, które można zarówno ugotować jak i zjeść z tego samego garnka – zupa meksykańska zdecydowanie mogłaby się wpisywać w ten zwyczaj, chociaż osobiście nie polecam ;)
Składniki
- ½ kg wołowego mięsa mielonego
- 1 czerwona papryka
- 1 łodyga selera naciowego (właściwie wystarczą 2-3 gałązki)
- 1 spora cebula
- 4 ząbki czosnku
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 2 łyżki oleju
- mielona słodka papryka
- mielona ostra papryka
- suszona mielona kolendra
- suszone oregano (jeśli nie ma świeżego)
- pieprz, sól, ocet, cukier do smaku
Opcjonalnie
- 1 puszka kukurydzy
- 1 zielona papryka
- 3 gałązki świeżej kolendry
- 2 gałązki świeżego oregano
Jak zrobić zupę meksykańską?
Paprykę(i) pokroić w kostkę. Cebulę i czosnek posiekać. Seler naciowy pokroić w talarki. Świeże zioła również posiekać.
Rozgrzać olej. Zeszklić cebulę i czosnek. Dodać seler, paprykę . Posypać całość ½ łyżeczki mielonej kolendry i ostrej papryki oraz 1 łyżeczką mielonej papryki.
Dodać mięso mielone i podsmażać aż się zarumieni.
Całość zalać 2 litrami wody, doprawić solą, pieprzem, świeżym oregano i kolendrą – jeśli nie mamy świeżych ziół wystarczy ½ łyżeczki suszonego oregano i kolendry.
Gotować 30 minut. Dołożyć odsączoną fasolę i kukurydzę. Doprawić do smaku solą, pieprzem, octem winnym i cukrem (przyznam się nieśmiało, że ja użyłam jeszcze ½ kostki wołowej do zup).
Gotować jeszcze 10-15 minut. I gotowe!
Zupę najlepiej podawać w małych miseczkach posypaną świeżą kolendrą.
Smacznego!
Skomentuj:
Również bardzo lubię zupę meksykańską. Z trzech powodów:
1. szybko się ją robi
2. jest pyszna i pożywna
3. najczęściej wystarcza na „jutro”, a że ja dodaję jeszcze ryż, to z zupy, robi mi się chilli con carne :)
Ja nie dodaję seleru, chociaż może spróbuję, a za to zawsze dodaję kukurydzę. A gdy zupa jest już na talerzu, posypuję jeszcze garstka żółtego sera, który pięknie się ciągnie :)
@Magda: Następnym razem spróbuję sera, to naprawdę może być bardzo dobry dodatek!
A selera polecam – okazuje się, że nadaje się nie tylko do sałatek ;)
muszę spróbować w szczególności że z opisu wynika, że jest prosta do zrobienia
Widać, że to konkretne danie na zimę :) Z racji iż jestem morsem, to z pewnością dobrze zrobi po zimowej kąpieli :)
Świetny przepis. Ja nie dodawałem tylko fasoli i jest super.
Polecam
Rewelacja! Na prawdę pyszne!
Pyszna!! Polecam wersję z dodatkiem kukurydzy. Fajny pomysł na obiad 2- dniowy dla bardziej zapracowanych :)
Uwielbiam wszystko co ma w nazwie „meksykańska”, więc zapisuje przepis (i bloga) w ulubionych i w najbliższy weekend zabieram się do roboty :)
Pozdrawiam
Robię coś podobnego ale: nie jest to zupa tylko danie o konsystencji sosu bolońskiego, dodaje tez kukurydzę a pod koniec również zieloną cukinię, mięso mielone czasami zastępuje krojonym w mała kostkę, nie dodaje kolendry ale dużo ziarenek pieprzu. Takie danie można zjeść z makaronem, ryżem a nawet zwyczajnie z chlebem. Oczywiście robi się ją w największym garnku a potem je trzy dni w trzy osoby. UWAGA dla panów: jeśli doprawicie tak ostro jak ja ostatnio, to nie wolno jeść bezpośrednio po goleniu, ja popełniłem ten błąd i miałem podrażniona skórę wokoło ust przez dwa dni.
Musze teraz wypróbować to danie w wersji zupy.
Muszę namówić Żonę żeby zrobiła taką zupę.. ;) chociaż nie lubi czerwonej fasolki, to może uda mi się przekonać.
Więc nie trzeba przekonywać żony tylko zrobić samemu. Jest to banalnie proste. W tym przepisie tego nie ma, ale ja dodaje jeszcze pomidory z puszki i koncentrat pomidorowy.
Robiłam, polecam to pyszne danie a uwielbiam również za to, że może być daniem na drugi dzień :) dla mocno zapracowanych!
Uwielbiam tego typu dania, ponieważ robi się je właśnie szybko i w jednym garnku :) Muszę koniecznie spróbować zrobić sobie takie danie.
To chyba moja ulubiona zupa :) bardzo często przyrządam z sezonie jesienno-zimowym. Koniecznie musi być gęsta i gorąca! Obowiązkowo dodaję kukurydzę z puszki
Dania jednogarnkowe to wg mnie najwygodniejsza forma przygotowywania posiłków. Co drugi / trzeci dzień przygotowuję w ten sposób pojemniki na następny dzień. Teraz właśnie zajadam się równie meksykańskim daniem jednogarnkowym – chili con carne :)